Dawno nie pisałam , to dla tego żę byłam we Wrocławiu bez Luny oczywiście , i nie miałam co pisać :/
W domu byłam o 05:25 , pierwsze co zrobiłam to wyszłam z Luną na spacerek :D .
Jednak , dom to dom , i to w nim się żyje najepiej ♥
Tego samego dnia o godzinie 11:00 poszłam z przyjaciółką i jej psem na spacer , i oczywiście było odlotowo :D
Mam filmik z naszych wygłupów
Wiem , wiem :D
Biedna Luna :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak już wspominałam na Zapytaj - Kocham ten filmik <3
OdpowiedzUsuńNo tak w domu najlepiej :D
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię wyjeżdżać bez psa :)
A spacerek pewnie udany :P
Pozdrawiam .
Heh.To proste ,ze wszędzie dobrze,ale w domu zawsze najlepiej! Jeszcze ze swoim psem! Ja jak byłam na wakacjach bez Dextera to tylko śpieszyłam aby wrócić do Dexa ,ale trzymało mnie ciepło morza i w ogóle było fajnie ^^
OdpowiedzUsuńWidać,że spacerek był udany ,ja też lubię bawić się na 'lodzie' xd
Pozdrawiam!
Normalnie na filmiku jakbym widziała siebie i Fadka ^^
OdpowiedzUsuńW domu jest najlepiej=PRAWDA !
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.