Cześć .
W końcu nadszedł ten dzień, w którym zacznę frisbować z Lunką :D!!!
Koleżanko pożyczyła mi swojego psa frisbee , i dzisiaj trening został zaczęty .
Pierwsze próby ??? -----> Porażka ;(
Na początku tylko turlałam jej frisbee . Ale Lunka zamiast go łapać , wbiegała na niego :/ i go tratowała .
Po szkole znów z nią poszłam na trening . Poprawa ? Widoczna .
Luna zaczyna łapać o co w tym chodzi . Turlane frisbee jest prawidłowo łapane w 80 %. Czasami złapie frisbee w powietrzu , ale musi ono lecieć do niej , a ona musi stać do mnie przodem. Jak to potoczy się dalej ? Zobaczymy !
Frisbee pozostawia wiele do życzenia -.-
W weekend prawdopodobnie kupię nowe .
Zobaczcie jak wygląda frisbee :
Legenda głosi , że kiedyś to frisbee było pięknego żółtego koloru
4 zdjęcie jest cudowne! Haha :D Tak to prawda,frisbee jest zniszczone i przydałoby się nowe ;) Nowy wygląd bloga strasznie mi się podoba,jest cudowny!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w frisbee.<3 Pozdrawiamy, Wiktoria & Dexter.;*
Życzymy powodzenia w frisbowaniu ;p
OdpowiedzUsuńA co do wyglądu bloga jest sliczny *.*