Niestety, gdy skończyłam gimnazjum musiałam oddać Lunę. Nie przewidziałam, ze nowa szkoła będzie tak daleko a ja będę zmuszona zamieszkać w internacie. To ja zajmowałam się psem. Mama pracowała dużo i nie była w stanie zaopiekować się tak jak trzeba. Bardzo przeżyłam tą deyczję i rozłąkę. Na całe szczęście Luna trafiła do fantastycznych ludzi z którymi mam do tej pory kontakt. Mieszka w Krakowie, odwiedzam ją od czasu do czasu i wychodzę na spacer. Luna ma obecnie 6 lat i trochę posiwiała na pyszczku ale poza tym nic się nie zmieniła. No, może oprócz tego, ze trochę przytyła.

Po 4 latach postanowiłam wziąć kolejnego psa.
Gdyby ktoś był chętny się o nim trochę dowiedzieć to zapraszam na bloga: https://maxhuskymix.blogspot.com/
Mamy jeszcze fanpage gdzie często coś wrzucam: https://www.facebook.com/MAXlednuk/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz